Wszystkim naszym Sympatykom, Partnerom oraz Mieszkańcom Orawy i Gościom składamy najserdeczniejsze życzenia świąteczno-noworoczne.
Zachęcamy też Państwa do wysłuchania życzeń w gwarze orawskiej które, w imieniu Dyrekcji i Pracowników naszego muzeum składa Pani Zofia Warciak - Kierowniczka Działu Upowszechniania i Promocji.
Wiynsujymy Wom na te Świynta
Nojpiyrw scynścio, zdrowio
Hojnego boskiego pozegnanio
W polu urody, w stodołak pełnoty,
W kumorze okopistyk srombków
W spólstwie zgody, w izbie miłości i uprzejmości
Abyście byli weseli jako w niebie janieli
A twardzi jako tyn bukowy stół
Do ludzi, do ludzi
Niek Wos biyda obchodzi.
Niech Święta Bożego Narodzenia i Wigilijny Wieczór upłyną Wam w szczęściu i radości!
Niech Boża Dziecina błogosławi każdy dzień Nowego Roku 2020 i obdarza wszelką pomyślnością!
Adwent to czas oczekiwania, z jednej strony tego związanego z rokiem liturgicznym i obrzędowym, z drugiej strony czasem oczekiwania na zimę, której przetrwanie również wymagało rożnorakich przygotowań. Późną jesienią podejmowano rozmaite prace, do których wykonania bądź wcześniej nie było odpowiednicj warunków, bądź nie zwyczajnie brakowało czasu. Wydłużające się wieczory i zmienna aura sprzyjały wykonywaniu prac w zaciszu domowym. Wówczas zajmowano się na przykład przędzeniem nici, z których w końcu miało powstać płótno...
Obróbce lnu i tkactwu poświęcamy jedną z naszych stałych wystaw mieszczących się w chałupie Paś-Filipka z Jabłonki. Niestety obecne czasy pozwalają na oglądanie jej jedynie przez okna. Pozstając jednak w klimacie zachęcamy do obejrzenia, a przede wszystkim posłuchania opowieści o lnie pani Zofii Warciak (Jankowej), która opowiada o tej wdzięcznej roślinie przy okazji corocznego wybierania lnu, czyli jego zbioru w naszym muzeum.
Zapraszamy do oglądania i subskrybowania naszego kanału na YouTube!
Choć ze słonecznych dni późnego lata zostało nam tylko wspomnnienie pragniemy jeszcze raz zachęcić wszystkich do powrotu myślami do tamtego czasu...
Coraz mniej osób wie, jak niegdyś wyglądały żniwa. Co raz mniej osób zdaje sobie sprawę nie tylko z rangi tego czasu dla dawnych mieszkańców wsi, ale i ich roli w życiu społecznym. Dzisiejsze dożynki w formie festynu (często jedynego śladu dawnej kultury) nie niosą już ze sobą całego bagażu emocjonalnego, ładunku znaczeń, jakim niegdyś były obdarzone, gdy były zwieńczeniem czasu pełnego pracy, bólu i nierzadko łez związanych z koniecznością zapewnienie sobie i bliskim chleba powszedniego. Nasz krótki film opowiada o tym, jak (jeszcze nie tak dawno) wyglądały żniwa na Orawie, ile rozmaitych drobnych czynności składało się na całokształt tego zjawiska.
Mamy nadzieję, że w ten, miejscami humorystyczny, sposób zachęcimy do refleksji nie tylko nad dawną kulturą ludową, ale i całą rzeszą zagadnień związanych z ekologią, szacunkiem dla żywności, darami natury i poszanowaniem ludzkiej pracy.
Ośpiywane zbiyrki
Posmutniało w polu,
Wesoło w kumorze.
Będzie świyzy chlebuś,
Dostatek w oborze.
Jus nie kwitno pola,
Zostały sciyrniska.
Teros będzie śpiywoł,
Jelen z rykowiska.
Kieby nom tak było
Jako nom bywało.
Zeby nom chlebicka
nigdy nie chybiało
Pobłogosław boże
te gazdowe dary,
Zeby nom nie przysła,
Biyda do kumory.
Wesoło dziedzina,
Kiedy brzusek pełny.
Skórzany kozusek ,
Portki z owcyj wełny.
Jan Czerwień, Ośpiywane zbiyrki, z tomu: Tobie Orawo, 1995, s. 53.
Film zrealizowany we współpracy pracowników Muzeum - Orawskiego Parku Etnograficznego w Zubrzycy Górnej oraz telewizji internetowej orawa.tv związanej z Gminnym Centrum Kultury w Lipnicy Wielkiej oraz Stowarzyszeniem Rozwoju Orawy. W skansenowskiej scenerii opowiadamy w skrócie o niektórych bohaterach związanych z orawskimi dążeniami do połączenia z niepodległą Rzeczpospolitą Polską. Zapraszamy go oglądania!