Chałupa Misińców; fot. Leszek Janiszewski
Na terenie Muzeum - Orawskiego Parku Etnograficznego znajduje się obecnie zagroda Misńców, która, obok założenia dworskiego, jest jedynym zespołem budynków zachowanych in situ, tzn. nie przenoszono ich do skansenu, ale włączono w jego obręb. Budowę domu ukończono tuż przed wybuchem I wojny światowej – na tragarzu w białej izbie widnieje data 25 maja 1914 roku.
Wspominamy dzisiaj, w setną rocznicę urodzin św. Jana Pawła II, o tym zabytkowym budynku, bowiem według informacji od właścicieli młody Karol Wojtyła gościł tutaj w 1938 r., tuż po złożeniu egzaminu maturalnego, jako junak budował drogę z Zubrzycy Górnej do Zawoi. Według karty ewidencyjnej służbę odbył w 7 batalionie 9 kompanii Junackich Hufców Pracy między 20 czerwca a 17 lipca 1938 r. i pracował przy II etapie budowy drogi przebiegającej przez Przełęcz Krowiarki, łączącej Zubrzycę Górną z Zawoją.
Epizod ten opisuje Roman Gajczak w artykule zatytułowanym „Junak Wojtyła” opublikowanym w tygodniku społeczno-kulturalnym stowarzyszenia PAX „Katolik” w 1987 r. Pisze on:
Budowa drogi przez Przełęcz Krowiarki w 1938 r.; fot. z zasobów Narodowego Archiwum Cyfrowego, sygn. 1-G-7331-3W tym miejscu, gdzie obecnie znajduje się skansen rozmieszczony był obóz junacki; stały długie baraki, drewniane stoły, dymiła kuchnia polowa, na maszcie powiewała biało-czerwona flaga. W obrębie zabudowań znajdowało się wydzielone miejsce na sprzęt. Junacy sypiali na pryczach. Wstawali o piątej rano i po stereotypowych czynnościach obozowych, o szóstej wyruszali do pracy. Maszerowali w szyku na wcześniej wyznaczone miejsca. Jedni nieśli pod pachą deski, inni na ramieniu łopaty i kilofy, niektórzy pchali taczki. Grupa, w skład której wchodzili Karol i Zdzisław, budowała, a właściwie przygotowywała do budowy, odcinek drogi Zubrzyca – Krowiarki, położony o jakieś 2 km na północny zachód od ich obozu.
Nic zatem dziwnego, że z czasem i tutaj, w chałupie Misińców zgromadzone zostały rozmaite przedmioty nawiązujące do osoby papieża-Polaka i jego pontyfikatu, w szczególności przypominające o jego związkach Babią Górą, Górną Orawą i działalnością duszpasterską na tych terenach, które jako biskup i kardynał często odwiedzał.
Marcin Kowalczyk
>
>